piątek, 8 lutego 2013

i kiedy jest - przyjąć?




















nie wiem, czy drżę kiedy szczam,
ale z pewnością nie znasz wszystkich
moich myśli. jeśli jest choć jedna,
to może zaprzeczyć dotychczasowym.


i gdyby do paleniska dobudować
sień, pryczę, podłogę, dach i jego
wiosną i jesienią cień, zaspę
przed obejściem i drzewa, które


będziesz chciała ocieplić ze mną,
to bezwzględnej precyzji twojej
obserwacji nie ujdzie, że jedna
myśl może uzasadnić całą resztę,


dotąd niejednoznaczną i płochą.
zresztą, czy wyjałowiona płodem
bruzda chce wiedzieć jaki jest
i jak pada śnieg, czy zgadza się
czekać na niego, i kiedy jest - przyjąć?




fot. Marie Sechtlova - Vsechni oci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz