skupił się na grze koloru. cynobry, ugry,
lazury i ich przepychanki, i lenistwo oczu,
i wieczór, i po kompocie, polpocie -
ale to było ledwie wyczuwalne zagięcie
nieba. kiedy już oswoił barwy nasz czeski
bohater, wtedy zauważył światło i cień
och! jakież to było odkrycie! takie wrażenie
musiały zrobić syreny ze straszliwych cieśnin
na emerycie, co skumał całą brytanikę
(i na tym poprzestał). a teraz obiecał sobie
nasz dochodzeniowiec, że rozszyfruje ziarno.
i tak się w sobie zawziął, że roszyfrowuje
lazury i ich przepychanki, i lenistwo oczu,
i wieczór, i po kompocie, polpocie -
ale to było ledwie wyczuwalne zagięcie
nieba. kiedy już oswoił barwy nasz czeski
bohater, wtedy zauważył światło i cień
och! jakież to było odkrycie! takie wrażenie
musiały zrobić syreny ze straszliwych cieśnin
na emerycie, co skumał całą brytanikę
(i na tym poprzestał). a teraz obiecał sobie
nasz dochodzeniowiec, że rozszyfruje ziarno.
i tak się w sobie zawziął, że roszyfrowuje
zdjęcie: Przemek Łośko: Little Neverlands (hasselblad 500cm, kodak ektar 100)